„Zostań, jeśli kochasz” Gayle Forman

Składając różne obietnice, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, jak ogromny wpływ wywierają one na nasze – i nie tylko – dalsze losy. O tym, co dla nas naprawdę ważne i na czym nam autentycznie zależy, nie jest łatwo zapomnieć. Nie chcemy się godzić na takie straty, ale nie zawsze też wiemy, co możemy uczynić, by karta odwróciła się na naszą korzyść.

Dlaczego sięgnęłam po książkę Gayle Forman „Zostań, jeśli kochasz”?

Każdego, kto zna „Zostań, jeśli kochasz” z pewnością ucieszyła wiadomość o tym, iż Gayle Forman zdecydowała się napisać kolejną część zatytułowaną „Wróć, jeśli pamiętasz”. Do przeczytania tej książki nikt nie musiał mnie namawiać. Byłam niezmiernie ciekawa, jak potoczyły się losy Mii, czy odnalazła się w nowej dla siebie rzeczywistości i jak uporała się z wynikającymi z tego problemami. Nie rozczarowałam się, dlatego też z czystym sumieniem pragnę polecić Wam tę powieść. Jeśli jednak nie czytaliście „Zostań, jeśli kochasz”, to zacznijcie od lektury tej właśnie książki – zachowacie ciągłość fabuły i z pewnością spojrzycie na nią pod nieco innym kątem. Oczywiście, „Wróć, jeśli pamiętasz” sprawdzi się też jako samodzielna, odrębna powieść, ale czy rzeczywiście warto pomijać część pierwszą? Moim zdaniem niekoniecznie.

Kim jest autorka książki Gayle Forman?

Gayle Forman, rocznik 1970, to amerykańska dziennikarka i pisarka. Przygodę z pisaniem rozpoczęła od publikowania tekstów na łamach czasopisma „Seventeen”, współpracowała również z wieloma innymi znanymi magazynami, żeby wspomnieć m. in. o „Glamour Magazine” czy „Cosmopolitan Magazine”. Jej debiutancka powieść nosi tytuł „Sisters in Sanity”. Inspiracją do jej napisania stała się podróż dookoła świata, którą Gayle Forman odbyła wspólnie z mężem w 2002 r. Największą popularność przyniosła autorce powieść „Zostań, jeśli kochasz”, którą z miejsca stała się bestsellerem. Przetłumaczono ją na kilkadziesiąt języków oraz nakręcono na jej podstawie film. „Wróć, jeśli pamiętasz” jest jej kontynuacją.

O fabule książki „Wróć, jeśli pamiętasz” słów kilka

Akcja „Wróć, jeśli pamiętasz” toczy się 3 lata po tragicznym wypadku, do którego doszło w „Zostań, jeśli kochasz”. 17-letnia wówczas Mia straciła w wypadku rodziców i braciszka, jednakże pomimo tego zdecydowała, że będzie żyć dalej. Teraz spotykamy ją w momencie, gdy stoi u progu kariery – udało się jej zrealizować marzenia o tym, by zostać wiolonczelistką. Szpital opuściła jako zupełnie inny człowiek. Postanowiła odejść od Adama – bez jakichkolwiek tłumaczeń i zbędnych słów po prostu zniknęła z jego życia. Dzieli ich ogromna odległość – mieszkają po dwóch stronach oceanu. Jego rockowy zespół stał się niezwykle popularny i zdobył fanów na całym świecie, Adam zaś stał się obiektem westchnień dziewczyn i przedmiotem zainteresowania tabloidów. Spotyka się z niejaką Bryn, ale nigdy nie przestał kochać Mii i bez niej czuje się samotny.

Pewnego dnia, będąc w Nowym Jorku, zauważa plakat z nazwiskiem Mii i informacją o jej występie. Postanawia się wybrać koncert. Chce nie tylko usłyszeć, jak Mia gra, ale nade wszystko zobaczyć ją i porozmawiać. Spędzają noc, przechadzając się ulicami miasta i odwiedzając wiele różnych miejsc, które dziewczyna darzy sentymentem. Nie sposób przy tym uniknąć tematu przeszłości i tego, co wydarzyło się po wypadku. Okazuje się, że Adam nie zna Mii wcale tak dobrze, jak mu się kiedyś wydawało. Dziewczyna skrywa niejedną tajemnicę. Czy niespodziewane spotkanie okaże się dla nich szansą, by mogli wrócić do siebie? O tym przekonacie się tylko wtedy, gdy przeczytacie „Wróć, jeśli pamiętasz”.

Moja opinia na temat książki „Zostań, jeśli kochasz” Gayle Forman

„Wróć, jeśli pamiętasz” to – podobnie jak „Zostań, jeśli kochasz” – niezbyt długa powieść napisana prostym i przemawiającym do wyobraźni czytelnika językiem. Pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Choć nie jest to żaden kryminał, w którym dynamiczna akcja nieustannie czymś zaskakuje, książkę czyta się bardzo szybko z wypiekami na twarzy. Stanowi ona doskonały dowód na to, iż nawet zwykła codzienność stanowi świetny temat – wszystko zależy od tego, jak zostanie on potraktowany i przekazany odbiorcom. Gayle Forman pisze o tym, co jest nam wszystkim znane – o miłości, stracie, cierpieniu, tęsknocie, o oczekiwaniach względem życia. Nic więc zatem dziwnego, że na kartach „Wróć, jeśli pamiętasz” panuje niezwykła atmosfera, która porusza najczulsze struny i skłania do refleksji. Od czasu do czasu warto na chwilę przystopować, zatrzymać się i zastanowić nad tym, co dla nas ważne. Bez oszukiwania się, bez mydlenia sobie oczu.

Czy warto kupić książkę „Wróć, jeśli pamiętasz”?

„Wróć, jeśli pamiętasz” nie jest słodką, polaną na bogato lukrem historią dla nastolatek. Pełno jest tu goryczy, którą bohaterowie muszą przełknąć. Niejednokrotnie też doznają rozczarowań. Ale summa summarum całość wychodzi na plus – bo przekaz jest jasny i czytelny, po burzy zawsze przychodzi słoneczny dzień. Tej myśli warto się trzymać.

„Wróć, jeśli pamiętasz” to książka, którą serdecznie polecam każdemu. Głęboka i dojrzała – to chyba najbardziej trafne słowa, którymi mogę ją określić. Pełna wzruszeń, emocji i z zaskakującym finałem. Duży plus za to, że fabuła została przedstawiona oczami Adama, dzięki czemu jeszcze lepiej poznałam bohaterów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here